- No to mój post jest :> Co do terminu na tą turę to do północy w
pt 06.18. Czyli ponad tydzień na zmajstrowanie posta
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 10/10; 0; s.zdrowy; 0 zmęczenie (2 autosuk)
ag Franciszek Adamski 10/10; 0; s.zdrowy; 0 zmęczenie (1 autosuk)
@Wszyscy
- A tak zacznę trochę z innej beczki. Zbliża się 100-na tura sesji. Chyba nie takie częste w sesjach
Coś byście chcieli w sesji z okazji tego jubileuszu?
- A bardziej standardowo. To w tej turze minęło ok 30-40 min spokojnej jazdy samochodem. Agenci dojechali do kolejnego miasteczka na kolejną stację. Schemat ten sam czyli trzeba zjechać z autostrady aby wjechać do miasta/stację.
- W mięczydzasie pogoda się popsuła. Ochłodziło się i zaczyna padać deszcz. Do tego zaczął wiać dość silny wiatr.
- Nomen omen jak agenci z profesorem wjechali na stację to jakiś czarny Citroen zatrzymał się przed zjazdem. Odległosć to w linii prostej ok 0,5-1 km. Więc no samochody, budynki, sylwetki widać no ale bez detali.
- Co do paczajstwa na poprzedniej stacji na numery Citroena to wyszło tak:
Noemie:
Kostnica 2; 9+1=10-2-1-7 > 7-2=5 suk (śr.suk)
Frank:
Kostnica 5; 7=7-2-1=4 > 4-5=-1 suk (remis)
- Czyli fabularnie Noemie zdołała przeczytać całą tablicę a Frank ok połowy. Sądząc po numerach to tablice są z Owernii. Czyli z okolic Clermont.
- Do Tuluzy zostało z ok pół godziny jazdy autostradą. Wedle mapy następny większy zjazd to już właśnie powinien być do Tuluzy.
- No i chciałbym wiedzieć co w tej sytuacji robią agenci
---
- I chyba tyle z mojej strony. Jak coś to pytajcie i piszcie