Piękny koncept, gdyby nie to, że więcej nie udźwignę, to podpisałbym się obydwiema rękami
Byłbym Theonem. To znaczy zakładnikiem
Ale że jest tyle chętnych, to nie będę zajmował miejsca
Edit: właśnie przeczytałem resztę komentarzy i zdziwiłem się, że aż dwóch zakładników. A myślałem, że będę taki inny, wybierając coś z końca XD