Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2021, 18:23   #18
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=IOmNWL5nzE4&ab_channel=Mr.IronNemesis[/MEDIA]
Tiamath wysiadła zręcznie z vana. Jej skóra była rozgrzana, ale nie spocona. Zabraczka jednak odczuła ulgę, gdy opuścili ciasne wnętrze pojazdu. Ulgi tej nie zepsuło nawet pojawienie się napastników. Znudzony wzrok prześlizgnął się po uzbrojeniu i oceniał zdolności bojowe grupki awanturników, kiedy nastąpił wybuch. Tiamath odruchowo osłoniła oczy, lecz nie cofnęła się.

- Nie lubię jak ktoś ciąga prywatę do roboty. To nieprofesjonalne. – Oznajmiła marudnym tonem, zupełnie ignorując zachowanie Lydi. Sprawa nie dotyczyła ich zadania, więc w tym momencie zwierzchnictwo rudej nie było przez nią uznawane.

Złociste oczy szybko zlustrowały pole bitwy. Chaos, który wprowadziła Rot, był zbyt dobrą szansą do ofensywy, aby jej nie wykorzystać.
W prawej dłoni Zabraczki pojawił się długi bicz, lecz to nie nim zaatakowała. Przynajmniej nie od razu. W mgnieniu oka z postawy malkontentki przeszła do pełnej bojowości. Lewą ręką posłała niewielki nożyk w kierunku twarzy najbliższego z oprychów. Nie czekając na efekt, wyskoczyła w stronę niejakiego Caleba i zamierzyła się na niego biczem, uruchamiając jednocześnie ładunek elektryczny, który przeszedł z rękojeści przez całe urządzenie aż po jego koniuszek. 2 000 000 V gotowe popieścić każdego, kogo dotknął długi jęzor.

Cel Tiamath był prosty – wyeliminować przywódcę, który prawdopodobnie opłacał pozostałych. Potem… okaże się jak bardzo zmotywowani są jego pracownicy.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline