POSTAĆ
IMIĘ I NAZWISKO:
Alexa Hatch
WIEK: 38 lat
WZROST: 177 cm
WAGA: 60 kg
WŁOSY: Rude, proste, ścięte krótko
OCZY: Zielone
WYGLĄD:
Alexa to kobieta o jasnej cerze z lekko tylko uwidocznionymi tu i ówdzie piegami, którą odziedziczyła po matce Irlandce. Nietuzinkowa, androgeniczna uroda, wystające kości policzkowe i kurze łapki wokół oczu sprawiają, że wygląda na starszą aniżeli jest – co zupełnie jej nie przeszkadza. Sylwetkę ma szczupłą, o ruchach nieco sztywnych, choć nie pozbawionych gracji. W utrzymaniu dobrego wyglądu pomaga jej aerobic, który ćwiczy [aczkolwiek bez nadmiernego zapału] oraz zielona herbata. Poza perłową szminką i odrobiną różu, na co dzień raczej unika makijażu. Najczęściej nosi wygodne, luźne stroje nawiązujące do stylu hipisowskiego – długie spódnice i spodnie oraz barwne koszule i tuniki. W chłodne dni chętnie zamienia je na dżinsy i wygodne, własnoręcznie wydziergane swetry. Do jazdy na motocyklu zakłada ciemnobrązowy, dwuczęściowy kombinezon i kask.
CHARAKTER:
Jest osobą o zmiennych nastrojach, wrażliwą na zachowania innych. Raz bywa uśmiechnięta, wesoła i dowcipna. Innym razem milknie i zamyka się w sobie. Długo pamięta urazy, choć pomna swojej skłonności do mściwości, stara się ich nie odwzajemniać – co w pierwszym zapędzie nie zawsze jej się udaje. Po krótkim epizodzie małżeńskim, pewna że to nie dla niej, wybrała życie singielki. Nie znaczy to jednak, że lubi żyć samotnie. Dlatego z ulgą i radością przyjęła możliwość zamieszkania razem z zaprzyjaźnioną i liczną rodziną. Rękodzieło i malowanie fantazyjnych, niewielkich formatowo obrazów, pomagają jej zwalczać wrodzoną skłonność do depresji. Przy okazji, sprzedawane przez stałych pośredników, stanowią dodatkowe źródło dochodów, wystarczające na jej codzienne potrzeby.
HISTORIA:
Urodziła się w Detroit w stanie Michigan w mieszanej rodzinie polsko-irlandzkiej w roku 1950. Jej rodzice mieszkali w tej samej imigranckiej dzielnicy i pracowali oboje w zakładach General Motors. Tak się poznali. Ojciec Alexy już wcześniej przyjął zamerykanizowaną formę swego nazwiska, gdyż właściwej – Huszcz – nikt nie potrafił wymówić. Mimo starań, jedynego dziecka Maura i Chris Hatchowie doczekali się dość późno. Po zamieszkach na tle rasowym z 1967 roku, przenieśli się do Denver w stanie Kolorado, gdzie oboje znaleźli zatrudnienie w fabryce Chryslera. Tam Alexa skończyła szkołę średnią i podjęła studia na University of Colorado na wydziale nauk humanistycznych. Jak wielu innych w tamtych czasach, brała udział w studenckich protestach, marszach antywojennych i koncertach. Poznawała też uroki korzystania z marihuany. Ku zgryzocie rodziców skończyło się to relegowaniem z uczelni. Znalazła więc pracę stewardessy – najpierw w lokalnych liniach lotniczych, potem w American Airlines, co wiązało się dla niej z przeprowadzką do Phoenix w Arizonie. Mając 25 lat poznała tam maklera giełdowego Thomasa Stranda. Małżeństwo zawarte po pół roku znajomości, jakimś cudem przetrwało 4 lata. Rozwód nastąpił, gdy do pochłoniętego robieniem kariery Thomasa dotarło, że żona nie ma zamiaru zostać matką i kurą domową. Roczna batalia w sądzie skończyła się równym podziałem majątku, co dało jej niezależność finansową. Po rozwodzie wróciła do panieńskiego nazwiska i rodzinnego domu w Denver. Znalazła pracę w ogromnym miejskim zoo i ukończyła przerwane studia humanistyczne, zdobywając licencjat. 16 sierpnia 1987 roku spadła na nią tragedia, choć nie była w niej osamotniona. Jej rodzice, wracający z Detroit po odwiedzinach u przyjaciół, zginęli, gdy samolot linii Northwest rozbił się podczas nieudanego startu. Po tym wydarzeniu popadła w depresję, stała się nerwowa i drażliwa. Psycholożka zaleciła jej terapię manualną, w której mogła wykorzystać swoje ciągotki artystyczne. Chcąc oderwać się od przeszłości skorzystała z okazji, jaką dało jej poznanie i zacieśnienie przyjaźni z poznaną w zoo familią Price`ów.