Szkoda.
Więcej nie napiszę, ponieważ nie jestem aż tak zorientowany w zakulisowych działaniach na forum, żeby to skomentować, a rozpętanie ekskrementornado nie jest w moim guście.
Dziękuję za sesję, naprawdę świetnie się bawiłem, choć liczyłem na bardziej typowego slashera - nie sądziłem że moja postać tak długo przeżyje. I że sesja pójdzie w takie "mistyczno-wróżkowo-lovecraftowe" strony - ale to jest magia grania, nie mam do nikogo pretensji.
Jeszcze raz dziękuję Mistrzowi za sesję. I reszcie współgraczy. Do zobaczenia następnym razem.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |