Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2021, 20:40   #269
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Bardin zaczął przygotowania. Wyciągnął z plecaka 2 pochodnie, zostawiając sobie jedną w zapasie, na wszelki wypadek. Potem zamocował cały swój majdan na miejscu, a łuk trzymał w pogotowiu. Może i nie był wybitnym strzelcem, ale zawsze jest szansa że mu się uda trafić jednego z nich. Pozostało tylko ustalić kto do którego strzela (sądził, że najlepiej gdyby dwóch z nich strzelało do tego samego, a pozostała dwójka do drugiego). Potem podpalają pochodnie, strzały, wzniecają pożar.
I zaczną się wycofywać. A jeden, a może dwóch z nich, spróbuje się dostać do jaskini. Gladinson nie pisał się na to zadanie, bo nie miał ku temu predyspozycji. Pozostanie mu odciąganie nieprzyjaciela tak daleko, jak się tylko da. Mógł mieć jedynie nadzieję, że w razie potrzeby trafią do obozowiska.

Plan nie był zbyt dobry. I nie miał planu B. I był jedną wielką prowizorką. Cóż, takie życie...
 
Gladin jest offline