Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2021, 12:23   #322
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko spojrzał zaskoczony na muzyka. Ten czubek jest naprawdę szalony... Nie zdaje sobie sprawy gdzie się pcha. Wielki Włoch przeniósł spojrzenie ponownie na watykańczyka i odparł zrezygnowany.

- Trzeba była od tego zacząć proszę księdza. Mam dług u ojca Forthila dług, którego długo nie spłacę... Jeśli Ojciec chce bym pomógł rozwiązać zrobię to dla niego. Wiele razy udowadniał, że sumieniem objął to miasto. Nie będę wiec na jego barki składał jeszcze mojej odmowy. Ale skoro uderzamy w tony szczerości, to też postaram się być szczery... Takie bezduszne skurwiele nie są mile widziane w tym mieście. Bez względu na to, czy będą chcieli mordować ludzi w słusznej, czy niesłusznej sprawie... Stawię im opór... To jedno czego mnie nauczył ojciec Forthil, diabeł ma wiele twarzy i w każdej jego odsłonie należy go zwalczać, nawet jeśli nosi koloratkę... - dodał niskim, grobowym głosem - Ale wracając do tematu. Otrzymaliśmy dzisiaj informację o tym, że słudzy Mistrza ukradli jego ciało i organizują jakąś rytualną ucztę, by przejąć jego moce. Mamy zebrać jakieś informacje i za niedługo skontaktować się z osobą, zainteresowaną powstrzymaniem tych świrów.
 
Fenrir__ jest offline