Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2007, 17:32   #61
Nupperlich
 
Reputacja: 1 Nupperlich nie jest za bardzo znanyNupperlich nie jest za bardzo znany
- Spokojnie, karczmarzu, to nic takiego, jedynie małe nieporozumienie między przyjaciółmi - starał się, aby jego głos brzmiał beztrosko, jednak kapiąca na podłogę krew psuła efekt. - Nic się nie stało, mój kolega jest lekarzem, nie martwcie się, dobry człowieku. Nikt w tej karczmie przecież nie zginie, jesteśmy profesjonalistami - zaśmiał się i zasłonił sobą wejscie do pokoju - Rano posprzątamy ten cały burdel - wskazał na zakrwawioną podłogę.
Beheldor wszedł do swojego pokoju i dla bezpieczeństwa zamknął drzwi na skobel. Popatrzył na leżącego trupa.
- Mamy dużą derkę albo solidny wór? Trzeba się pozbyć tego ścierwa. A drugie ścierwo... - zerknął z niechęcią na trzymającego sie za rękę mordercę. - Trzeba ukryć. Jeśli okaże się, że mówił prawdę, to może okazać się pomocny. Ale wcześniej musimy jakoś pozbyć się tego żelstwa z mojego przedramienia. Do medyka się nie zgłoszę, bo pozna skrytobójczy nóż i zacznie wypytwać. Tak więc wychodzi na to, że któryś z was musi to zrobic.
 
Nupperlich jest offline