Nowy pościk wisi.
Przesunęłam was o 450 km na zachód.... po drodze były różne, pomniejsze "pierdoły", tak jak opisane w poście sesyjnym
i nie było sensu się rozdrabniać/odgrywać takich drobnic.
Ford ma w baku resztki. Przejedzie jeszcze 50km.
Harley ma bak tak w 90% było dolewane. Przejedzie 270km.
Został 1 cały kanister.
W drugim mniej niż połowa.
Nie macie wyboru, trzeba gołocić rozwalone Hummery.
Nie męczcie mnie o żadne pieruńskie mapki sytuacyjne :PPP
Minęło jakieś 8h podróży, więc w sesji byłaby godzina... hmmm... hmmm... tak 17,18.
Czas na odpisy do 30.07.
Stan zdrowotny Jamesa... muszę pomyśleć co i jak, ale to jutro.
To chyba wszystko.
Pozdrawiam!