Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2021, 21:08   #152
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Tupik klął pod nosem, że dał się pozbawić procy – choć z drugiej strony nie pamiętał kiedy tak tanio uratował swa skórę z opresji, niemniej brak broni miotanej wyraźnie mu doskwierał

„Będę musiał odkupić w mieście a póki co pozostaje ciachać i rąbać” –pomyślał, w zasadzie nie wiedział czemu tak bojowo nastawiał się w tych poszukiwaniach, może lata doświadczeń kazały mu się rozglądać za przeciwnikiem na każdym kroku? Nie inaczej było tym razem – gdy dotarł do kopalni , pierwsze z czym skojarzyła mu się ciecz to była krew a ruch spośród chat wziął za walkę lub przygotowanie do niej…

„Uspokój się, jeszcze chwilę temu omal nie zabiłeś dzieciaka” – próbował ukoić swe rozdygotane nerwy, ręka mimo wszystko spoczęła na rękojeści miecza a druga z puklerzem przygotowawczo się przechyliła. Halfling postanowił jednak najpierw sprawdzić tajemniczą ciecz wokół dziury – oraz zajrzeć w jej głąb jednak bez wchodzenia do niej , nie chciał być zaskoczony tam w dole zwłaszcza teraz gdy nie miał procy. Sprawdzenie śladów mogło mu dać podpowiedź na to co czai się wśród chat, jeśli była by to krew, to zamierzał zadbać aby kolejna przelana nie była jego...
 
Eliasz jest offline