Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-08-2021, 18:56   #154
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Dzik szarża WW d20(-1 za zbroję kapłana)=11 trafienie
Kapłan uderzenie d20(+2 za młot -5 za pancerz dzika)= 11 porażka
Sprawność kapłana d20(-2 potężna szarża)= 14 porażka
-5 do wszystkich testów


Gothard
Niewiele zabrakło. Potężna, brocząca posoką bestia wpadła na niego z druzgoczącym impetem. Próbował w ostatnim momencie zejść jej z drogi, ale nie docenił jej zwinności, błyskawicznie machnęła go potężnym, uzbrojonym kłami łbem. W tym samym momencie i on uderzył, widząc już, iż nie miał szans na zaplanowany manewr. Poczuł, jak kły rozrywają jego zbroję i ciało. Zaś jego cios, mimo że potężny, rozbił się jedynie o kostne płyty łba, szczerbiąc w nim sporą dziurę, jednak nie sięgając wrażliwych organów w środku. Poczuł, jak bezwładnie leci w tył, niesiony potężnym impetem uderzenia. I wtedy usłyszał świst następnej salwy łuczników.

łucznik 1 d20 (+1 za łuk - 1 za pancerz na tyle dzika)= 20 krytyczna porażka
łucznik 2 d20 (+1 za łuk - 1 za pancerz na tyle dzika)= 10 porażka
kapłan sprawność d20(-5 za rany)= 2 sukces


Nie mógł w to uwierzyć. Spodziewał się bolesnego ryku ugodzonego szypem dzika, a zamiast tego to on poczuł ostry ból w swoim ramieniu. Wyraźnie tkwiła w nim wystrzelona przez chłopa strzała. Dźwignął się z ziemi, półprzytomny od odniesionych obrażeń. A tymczasem dzik, ochlapany teraz i jego posoką zataczał właśnie krąg, by ponownie rozpocząć w jego kierunku szarżę. Tym razem chyba miał czas na jedną modlitwę i wiele wskazywało na to, że mogła to być jego ostatnia.

Tupik skradanie d20(+1 za buty)=7 sukces



Tupik
Podszedł ostrożnie i po cichutku. Tym razem się nie mylił, wokół dziury prowadzącej w głąb ziemi faktycznie rozchlapana była krew. I to do tego dość świeża. Spojrzał w dół, wzdłuż liny prowadzącej od szczytu dźwigu aż mrocznej czeluści.

Tupik percepcja d20(+5 za widzenie w ciemności)=19 porażka.


Wydawało mu się, że dostrzegał na dole jakąś platformę i coś nieforemnego leżącego na niej.

Przyjrzał się też ostrożnie szopie, z której wcześniej dobiegał hałas. Nierówno zbite deski pozwalały pod odpowiednim kątem wejrzeć do środka. Zobaczył brązowy włochaty bok jakiegoś poruszającego się w środku niespokojnie zwierzęcia. Wydawało mu się, że mógł to być dość sporych rozmiarów pies. Chyba burek go jeszcze nie wywęszył, bo inaczej jego reakcja byłaby zapewne jeszcze bardziej zdecydowana i głośna.

Tymczasem zaczęło znowu delikatnie padać, co może i byłoby przyjemne, gdyby nie obecne wciąż podmuchy mroźnego wiatru. Te coraz to ciskały deszczem w twarz niziołka, drażniąc ją zimno-mokrymi ukłuciami.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 09-08-2021 o 19:05.
Tadeus jest offline