Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2021, 22:31   #29
Ribaldo
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
Tak sobie myślę, że jest to doskonały moment, aby tę scenę zakończyć.

To niecodzienne, odrzucenie przez kannę wątku, nazwijmy to mistyczno-onirycznego i kurczowe wręcz trzymanie się przez Barbarę rzeczywistości, doskonale się wpisuje w moje plany i nakreślony przez nią na początku charakter jej postaci.

Gracze przeważnie, przynajmniej ci, których ja znam i znałem, zawsze ochoczo rzucają się od samego początku we wszystkie fantastyczne wątki, zapominając o świecie realnym.
Rzadko zdarza się motyw, że ktoś neguje to co fantasmagoryczne i próbuje pobawić się tematem kwestionowania elementów sprzecznych z racjonalnym myśleniem i tym, co realne.

W sumie to tworzy się taki duet, a'la Mulder i Scully i muszę powiedzieć, że mi się to bardzo podoba.
Oczywiście, to co Barbara pokazuje na zewnątrz, a jej myśli i choćby postępowanie na plaży, gdy rzuciła się w odmęty oceanu to już inna rzecz i dodatkowy motyw do odgrywania.

To takie moje przemyślenie z krzesła reżysera. Możecie to nazwać takimi lekkimi sugestiami zza kurtyny, jeśli chcecie.

Oczywiście w żadnym razie nie przymuszam do zakończenia dialogu. Działajcie wedle woli. Tak tylko chciałem się wypowiedzieć, byście wiedzieli, że cały czas czytam wasze posty, czekam z niecierpliwości na następne i ciągle analizuje wasze poczynania i kombinuje, jakie podjąć kolejne kroki, by was dalej napędzać.
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ribaldo jest offline