Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2021, 08:36   #11
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
Niewielki i raczej wątły gnom do targania drewna na opał raczej się nie nadawał, ale znał się na ziołach - więc dzielnie wyruszył z bliźniakami w las.
Może i ilość chrustu który przyniósł nie zasługiwała na peany, ale przytargał też pełne kieszenie ziół i korzonków. Po oskubaniu tego z niepotrzebnych części i wysuszeniu przez Milo mogło to dać życiu nowy smaczek na kolejne kilka dni. Niuchacz ciągnął po ziemi jeszcze jakiś mały owocowy krzaczek odgryziony przy samej ziemi, bardziej dla towarzystwa niż dla ilości owoców na gałęziach.

Kiedy już rozsiedli się przy ogniu, gnom słuchał historii w niemalże transie. Od razu zabrał się do przerabiania historii na rymy, bąkając pod nosem coraz to nowe frazy i akompaniując sobie iluzorycznymi dźwiękami. Szybko sam zauważył ze przeszkadza tym innym, więc z przepraszającym uśmiechem zaprzestał rymowania, a jedynie ograniczył się do muzyczno-naturalistycznych dźwięków ubarwiających historię Borta. Ledwie historia się skończyła, już miał wrócić do rymów, do dwóch olbrzymów które zostały pokonane kwiatem podarowanym przez czekającą w zimnych dolinach kochankę...

Nieprzyjemna rzeczywistość dała o sobie znać. Rzucił okiem na wóz - z góry byłoby się łatwiej bronić - ale był za daleko i jedynie cofnął się plecami do pozostałych by nie dać się osaczyć samotnie.
 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
TomBurgle jest offline