- No to mój post jest. :> Co do terminu na tą turę to
do północy w pt 08.27.
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 10/10; 0; s.zdrowy; -1 zmęczenie (2 autosuk)
ag Franciszek Adamski 10/10; 0; s.zdrowy; -1 zmęczenie (1 autosuk)
@Wszyscy
- Oki, to w tej turze minęło parę chwil. Ale zrobiło się przez czas zamieszanie.
- Ponieważ wybraliście zachowanie spokoju to nie kulałem kostul. Po prostu jakby z automatu policjanci mieli inicjatywę. Sierżant złapał Joliota a pozostali wyciągnęli broń i wycelowali w agentów.
- Cała szybka rozmowa sierżanta z profesorem to tak "w biegu" jak idą dookła restauracji aby wrócić do wyjścia z niej. W tymczasie pozostała trójka trzyma agentów na muszce. No ale wynik rozmowy był dla obu rozmówców dość zaskakujący. Więc koniec końców sierżant zostawił profesora przy wyjściu i wrócił do stolika agentów.
- Co do dokumentów to agenci mają 2. Jeden to zwykły dowód osobisty jaki ma każdy dorosły. Druga to ta legitymacja wojskowa Noemie. (nie pamiętam teraz jaką legendę ma Franek jak jakąś wojskową to też ma odpowiedni, drugi dokument).
- W sumie w tej turze możecie dać posty na tym właśnie jak agenci reagują na to wszystko.
---
- I chyba tyle z mojej strony na tą turę
Jak jakieś pytania czy deklarki to dajcie znać
- Chronologicznie to ekipa skończyła zakopywać kanistry w nd wieczorem. Ale szefowa zdecydowała się nie jechać na wariat ado Tuluzy tylko pojechać rano. Czyli już 06.10 w pn rano. Sama droga to jak poprzednio ok 1-1,5 h jazdy samochodem. Więc późnym rankiem już cała czwórka była w Tuluzie.