Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2021, 17:19   #10
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Komenda Metropolitalna, 6 listopada 2021, 15:24

Jednym z dyspozytorów motoparku tego dnia był Hiroshi Kato, wieloletni funkcjonariusz prewencji oraz jeden z bliższych przyjaciół Leopolda w kręgach mundurówki. Pozbawiony poczucia humoru niemal równie głęboko co komendant de Soto, Kato - z pochodzenia Japończyk - miał we krwi ogromne poczucie braterstwa służby oraz lojalności. To dlatego na widok Voronina kiwnął detektywowi z aprobatą głową.

I dlatego skrzywił usta w wyrazie niechęci widząc Richarda Stonera. Voronin nie poczuł się tym zachowaniem dyspozytora zdziwiony. Stoner był ostatnim z funkcjonariuszy wypromowanych w 2018 przez kontrowersyjny program resocjalizacji. Zawieszony po zaledwie roku, projekt ten okazał się porażką propagandową równie wielką jak wycofanie amerykańskiej armii z opanowanego przez neoazteckich fundamentalistów Mexico City. Z dwóch tuzinów kadetów z kryminalną przeszłością wdrożonych do służby w Night City, czterech zostało zamordowanych w akcie zemsty przez członków gangów, do których wcześniej należeli; pozostali zaś - z wyjątkiem Stonera - zdążyli już wylecieć dyscyplinarnie z formacji bądź odsiadywali kary za przestępstwa popełnione podczas służby.

Voronin wiedział, że wielu jego znajomych w uniformach robiło zakłady, kiedy i Stoner podzieli taki los. I wiedział też, że wielu nie pojmowało, dlaczego Pumba od dwóch lat pracował bez słowa skargi z przydzielonym mu za partnera Richardem.

Każdy Pumba musi mieć swojego Timona, skomentował to kiedyś Hiroshi Kato obserwując pałaszującego na miejscu zbrodni burgera Richiego.

- Mam coś, co ci się spodoba, Leo - powiedział siedzący za pancerną szybą dyspozytor. Jego skośnooka twarz pokryta była ruchliwą poświatą obrazów wyświetlanych na płaszczyźnie holograficznego projektora, przeglądanych za pomocą neuralnego sprzegu Kato.

- Arrinera Hussarya, przepadek na rzecz skarbu stanowego - rzucił Kato znad terminalu - Już kilku chętnych o nią pytało. Świetny wóz, dopiero co wstawiony do garażu. Jednostka napędowa V8, sześćset pięćdziesiąt koni mechanicznych, ale maksymalna prędkość została ograniczona elektronicznie do dwustu pięciu mil na godzinę. Jeśli ci podejdzie, liczymy się po staremu. Bilety na Redsów dla mnie i dzieciaka, najlepiej na ten weekend…Przydział został autoryzowany, stanowisko dwadzieścia siedem.

Moduł cyberaudio wszczepiony w prawe ucho Leopolda ożył emitując słyszany tylko przez detektywa komunikat wygenerowany przez sprzężony z układem smartfon.

Autoryzacja poboru pojazdu, numer czternaście tysięcy osiemset jeden.

Voronin podziękował Kato zdawkowym ruchem dłoni, przywołał do siebie kolejnym gestem MacMillana omijając biuro dyspozytorów i ruszając wzdłuż rzędu samochodów w kierunku stanowiska, nad którym już palił się uaktywniony przez Kato zielony hologram.

- Ja chromolę, co to? - gwizdnął przez zęby Richard, kiedy cała trójka zatrzymała się przed maską niskiego sportowego wozu stojącego na stanowisku dwadzieścia siedem. Jasnoszara karoseria o opływowych liniach tworzyła kształt, który od razu przykuwał oko swym drapieżnym pięknem i aurą mechanicznej mocy.

- Arrinera Husarrya, wersja limitowana - powiedział Pumba skanując za pomocą swego smartfonu tabliczkę informacyjną na blokadzie kół samochodu - Model sprowadzony z Europy. Należał do filii koncernu odzieżowego Halina Obaytec, do ich generalnego przedstawiciela na Stany. Przepadek na rzecz skarbu Kalifornii po przegranym procesie o nielegalne transfery funduszy z Europy do Pacific Rim i Bloku Indonezyjskiego.

Odblokowane apką Voronina pazury stacjonarnej blokady szczęknęły metalicznie i wysunęły się w podłogę parkingu.

- Ty prowadzisz, Stoner, ale wóz jest na mnie - przypomniał Leopold otwierając drzwi od strony pasażera - Jeśli choćby zarysujesz lakier, urwę ci jaja.


No to w drogę panowie!


 
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem