Wikvaya Singelton starsza siostra Darylla Wi jest córką Debry Singelton i jej pierwszej miłości Hawiovi Yoholo rdzennego Amerykanina z plemienia Piegan. Działa na rzecz podtrzymania kultury Indian na terenach Montany. Promuje na forum szkoły ścisły związek osadników z pierwotną ludnością Ameryki. Jest lubiana i poważana zwłaszcza przez nauczycieli i władze miasteczka. Lubi się udzielać jako młoda liderka ruchu indianistycznego we wszelkiego rodzaju wydarzeniach i festynach.
Wyglądem (poza jaśniejszą cerą) prawie nie odbiega od typowej przedstawicielek swojej rasy zamieszkujących rezerwat. Cieszy się powodzeniem wśród kolegów ze szkoły i pozytywnymi uczuciami ze strony koleżanek. Potrafi dobrze się bawić. Większość swoich wyskoków, zwłaszcza z opioidami, przypisując zaszłościom kulturowym jej pochodzenia. Interesują ją historię z pogranicza świata duchów i chętnie je powtarza budując wokół siebie niepowtarzalny klimat. Stara się być pomocna i a przede wszystkim sama umie głośno prosić o pomoc.
Tyle ogólnie chyba wszyscy wiedzą o Wi. Jeśli ktoś ma ochotę zbudować bliższą relację z moją postacią to zapraszam na PW. Każdy pomysł jest dobry. Począwszy od „Poka sowę Pocahontas”, po kumpla od palenia dziwnych substancji.
Miło mi Was wszystkich widzieć i zrobię wszystko żebyśmy się dobrze bawili oraz za szybko nie poginęli.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |