Tildan: ta anegdota przednia. Tyle, że tysiące, tak tysiące, lat temu był taki filozof, Diogenes. Ateński myśliciel co mieszkał w beczce w ramach walki z systemem. No, jakby to delikatnie powiedzieć, do potomności przeszedł, ale ... mieszkał w beczce.
Nie chcę w ten sposób broń mnie Panie wskazywać moralnego zwycięzcy tego sporu. Zwyczajnie zdaje mi się, że każda ze stron ma swoje argumenty i racje. Ta dyskusja, która racja jest racjejsza, sprowadza nas na manowce. Bo oczywistym jest, że nie było tam "kryształowej" strony sporu. Takie gównoburze (wybaczcie słowo, warna wezmę na klatę) mnie osobiście aktywizują i lubię sobie popolemizować a nawet się z Wami pokłócić.
W ramach treningu intelektualnego
I współzawodnictwa. Ale mam do tego dystans i Wam go radzę.
Narzekanie na ludzi, którzy może nie harują jak woły, ale jednak poświęcają swój czas prywatny, na sprzątanie i pomaganie Użytkownikom (sam kilkukrotnie korzystałem z pomocy
Kerma i nigdy się nie zawiodłem, choć czułem się jak debil że nie umiem tego, co inni "wciągają nosem", przez co uważam że krzywdzącym dla Niego i innych Modów/Opów/Adminów jest szkalowanie ich w związku z jakimś incydentem. Tym bardziej, że podejrzewam, iż nie spodziewali się fali krytyki która się wylała a swoje arumenty mieli. Bo nie chce mi się wierzyć w działanie przez "widzimisię". Zastanówcie się sami, na chłodno, czy kiedykolwiek robili gnój bez przyczyny? Czy kogoś skrzywdzili w ramach źle pojętej zabawy? A z drugiej strony jednak nadzorowali Forum i pomagali Userom takim jak ja. W ramach swego czasu wolnego który mogli by spokojnie spożytkować choćby na oglądanie TVP Info.
Luzujcie gorsety bo Wam żyłka pęknie. I wierzcie Adminom. W tej chwili może im być jeszcze ciężej przyznać się do błędu (jeśli jakiś miał miejsce), niż miało by to kilka dni temu, ale jestem pewien, że i Oni mają swoje racje. Każdy z nas ma.
To miejsce do zabawy. Czasami każdy z nas przekracza reguły wspólnie nam narzucone i wówczas Oni reagują. Ci dotknięci taką reakcją zapewne znajdą kilkanaście przykładów gdzie nie zareagowali i podniosą to rangi "kolesiostwa" (vide moje spory Administracją o uprzywilejowaną pozycję
fleischmana), ale to jest życie. A Admini/Mody?Opy i inne płcie są tylko ludźmi. Nie szukajcie problemu, gdzie go nie ma. I nie zakładajcie złej wol osobom, które dla nas wszystkich się poświęcają. Bo się poświęcają, czy Nam się to podoba, czy nie.
Czyli, wracając do podstaw, luzujcie gorset bo Nam wszystkim żyłka pęknie. A szkoda by było, bo jesteśmy raczej kreatywną grupką fantastów.
P
b
.