Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2021, 06:54   #123
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Bardiel

Cytat:
Zauważyłem, że szyderstwo jest Twoją typową reakcją przy braku argumentów, więc ubawiaj się.
Też cenię tę umiejętność prowadzenia, a jakże!, dyskusji gdy przy braku argumentów rzeczowych sięgamy po te bardziej osobiste.

Leoncoeur:

Cytat:
Uwielbiający dyskutować Bielon
Mea maxima cośtam. Ale tak, lubię. I w jasny dla siebie (niekoniecznie dla Was i to nie musi być Wasza wina ) sposób staram się powiedzieć, że pożerająca swe dzieci rewolucja może doprowadzić do poprawy. Ale nie musi. Oczywistym jest, że nie wszystko nowe musi być lepsze. Jest takie powiedzenie "Lepsze, wrogiem dobrego". Znacie je? Chcecie usuwać członków Administracji i Moderacji z uwagi na nieetyczne postępowanie ich członków. Zatem po kolei:

1. Działania były permamentne czy raczej zdarzył się incydent, który wymknął się spod kontroli? Ktoś się zdenerwował, ktoś inny uniósł, jeszcze ktoś inny poczuł się dotknięty? I naraz zrobiła się "aferka".

2. Czy broniąc inicjatora zdarzeń znamy z całą pewnością wszystkie okoliczności i "dokonania" w/w? Czy rzeczywiście była to "kryształowa niewinność", którą zła Administracja/Moderacja podeptała w imię pompowania swego ego? Bo któryś z Was wspomniał, że takie cele to też korzyść.

3. Czy oceniając potencjalnie jednorazowy błąd w ocenie sytuacji Administracji/Moderacji słusznie dążymy (piszę wspólnie, bo choć mam głos "przeciw" to jako masa dążymy wspólnie) do jej radykalnej zmiany.

4. Jaki jest rzeczywisty cel ćwiczenia i jego potencjalne skutki? Mamy wpływ na zmianę Administracji/Moderacji? Zmienimy na lepszych kandydatów? Jakich? Są "kryształowi" czy też ludzcy i za miesiąc/dwa/pięć historia się powtórzy z innymi Userami w roli "pokrzywdzonych ofiar"?

5. Czy aby temat nie poszedł już w kierunku sporu dla sporu, bo skutku poza samym sporem nie osiągniemy. Ot będzie kilku poobrażanych na siebie, mniej odpornych na krytykę Użytkowników, zwiększy się niechęć do Administracji, kilku innych zmęczonych odejdzie i wróci za kilka miesięcy jak się wszystko uspokoi.

Wiecie, kiedyś w takiej dyskusji ktoś z Administracji tak mi napisał:

Cytat:
Osobiście nie podoba mi się, że ze sprawy robicie (celowo używam liczby mnogiej) pokazową zadymę. Nie odbieram tego jako walki o lepszą przyszłość LI, o sprawiedliwość. Ze sprawiedliwością ma to tyle wspólnego co przewrót jakobiński. Wynikł z realnych krzywd, lecz przyniósł jeszcze więcej brudu. Dla mnie to w dużej mierze, przepraszam za słowo, pieniactwo.
I choć minęło od tego czasu prawie 15 lat, wiele się w tych dyskusjach zmieniło? Walka o sprawiedliwość dla samej sprawiedliwości? Aby Ci, którzy będąc w Administracji dali ciała dostali teraz po nim? W sensie po tyłku (warn, wiem)? Wszystko zatacza koło i się powtarza cyklicznie. Forum i jego Regulamin nie są doskonałymi narzędziami, ale dano nam je za darmo i ktoś za darmo je nadzoruje i utrzymuje. Doceńcie tę pracę i nakłady.

Teraz jeszcze jeden cytat z dyskusji sprzed lat. Wybacz merill, musiałem:

Cytat:
Chcesz się idealizować na jakiegoś bojownika o wolność i demokrację? Syntezę Che Guevary, Dantona i Lenina? Czy może bliżej Ci do Wolności wiodącej LUD na barykady? Kutak już napisał, że rewolucjoniści na starość piszą wzruszające pamiętniki... Ja się pocieszam cytatem z Dantona: „Rewolucja, jak Saturn, pożera własne dzieci”, który notabene też skończył na szafocie - tyle z przypomnienia historii.
Taaaak, jakby to sensownie skomentować? Dziś zamieniliśmy się miejscami, ale w sumie używamy tych samych argumentów. Wszystkim nam zależy na dobru tego Forum. Rozumiemy je może różnie, ale wszscy chcemy się tu bawić. Zadrażnienia się zdarzają i będą zdarzać. Każdy też popełnia błędy, nawet nieomylna Administracja. Nie wszystkie argumenty ich działań zostały nam wszystkim pewnie pokazane. Tylko nie wylewajmy dziecka z kąpielą, bo panna niemłoda i nowego może nie mieć.

Milly:

Cytat:
Forum to nie jest państwo, nie ma ustroju politycznego, nie dostaje się obywatelstwa, nie trzeba przelewać krwi i walczyć w obronie niepodległości. Niektórym widzę trochę mylą się pojęcia, rzeczywistość z wirtualnym światem. Forum to twór kilkorga osób, które zebrały się w jednym miejscu żeby dobrze się bawić i pograć razem w RPGi. To miejsce, w którym jego założyciele spędzili wiele godzin dłubiąc przy nim, starając się ulepszyć je, oddając każdą swoją wolną chwilę, czas i serce. To wreszcie miejsce, do którego zaczęli przybywać inni ludzie, współtworzyć je, razem tworząc społeczność, która dobrze się ze sobą czuje, akceptuje styl forum jak i panujące na nim reguły. Nikt nikomu nie każe tutaj być, nie ma żadnego przymusu, żadnych zobowiązań etc. Po prostu siedzą tutaj ludzie, którym to odpowiada. A jeśli okazuje się, że Obsługa jest zła, ludzie głupi, coś jest nie tak - w sieci jest milion miejsc, które mogą okazać się lepsze. Rejestrując się na forum nie dostaje się obywatelstwa, nie zaczyna się pałać patriotyczną miłością, nie ma się misji do spełnienia. Jest coś takiego jak wolny wybór.
I na zakończenie też wkleję, ku przestrodze i przypomnieniu że miejsce to jest cudzą piaskownicą oddaną nam do zabawy, ale też dla zrozumienia jak wówczas Administracja, z Tobą merillu w składzie, rozmawiała z nami. Oczywiście skończyło się to dla mnie banem. Tak więc jak widać w wojowaniu byłem zaciekły i zapalczywy wręcz do szaleństwa

Wpis z SB z 2008r
Cytat:
[Wczoraj 19:12] Solinarius: Jeżeli nie podoba się jak tu jest - proszę o pw z prośbą o skasowanie konta, nie będzie problemu
I tu pozwolę sobie postawić kropkę.

Całuski nerwuski

p
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon

Ostatnio edytowane przez Micas : 25-08-2021 o 14:12. Powód: Moderacja
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem