prawdziwą radość płynącą z sesji odczuwam właśnie w miejscach dość nietypowych. Ja na przykład grałem w powojennym bunkrze w którym rzecz jasna było ciemno, a jedyne światło dochodziło ze świec rozstawionych wokół nas... ludzie szczerze polecam grać w takich miejscach to naprawdę daje wiele radości i nie da sie tego porównać do niczego. jak jesteś w takim miejscu to czujesz się jak jakiś wyrzutek w jaskini a to naprawdę tworzy wspaniały klimat.
__________________ "Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło"
gg: 7219074 :) |