W przeciwieństwie do niektórych, którzy piszą mi, że przestali mnie czytać po pkt.1 ja czytam Was od deski do deski. Tyle, że nie piszecie nic nowego. Ja szczerze proszę reakcjonistów, tych którzy chcą radykalnych zmian w Obsłudze, o wskazanie kandydatów i odpowiedź na te moje pytania, bo chyba je zlano. A nie wydaje mi się, by to było eleganckie tym bardziej że wydają mi się kluczowe.
Cytat:
|
Bielon. Stopuje. Opozycję (względem was). Waszych. Byłych. „Współpracowników”.
|
Kurde, serio? Może jestem "głosem rozsądku", którego Wam potrzeba? (Nie piszę "zabrakło", by nie wywoływać kolejnej fali niesnasek, ale weźcie się sami zastanówcie nad kwestią).
Cytat:
|
Gdyby 10 lat temu ktoś przewidział taki scenariusz to 100% forum słałoby go do Tworek.
|
To prawda. Tyle, że 10 lat temu byłem 10 lat młodszy i 10 lat głupszy. Życie dało mi trochę po dupie i nauczyło odrobiny dyscypliny. Nie oznacza to, że nagle nie jestem reakcjonistą. Bynajmniej. Ale w swoim rewolucyjnym podejściu staram się być również realistą. Tego, mam wrażenie, tu brakuje. Bo wiecie, możemy sobie huczeć, sarkać, rzucać sobie do gardeł itd.. Ale wówczas paść powinno pytanie "Quo Vadis"? I tu odpowiedzi na stawiane przeze mnie pytania zdają się pomocne.
Ktoś mnie tu wyzwał od tego, że używam dramatycznych, nie przystających do sytuacji, porównań. No to jedno z Waszej strony barykady:
Cytat:
|
nazywanie ofiar czystek na wzór Stalinowskich "rebeliantami" jest lekkim przegięciem
|
Czystki na wzór Stalinowski. Mniaaaaam.
Really?
Cytat:
|
Z dnia na dzień odeszło z 8 osób z obsługi po kilku wpadkach kerma, po otwartym sprzeciwie byłych członków obsługi odnośnie decyzji i sposobu pracy administracji.
|
Co prawda, to prawda. Ale też mój udział w tym dyskursie jedna z tych osób podsumowała ujemną reputką (mniaaam) finalizując komentarz "SHUT the
<cenzura> UP"
To tyle jeśli chodzi o "krystaliczność" i inne takie bzdety. Piszcie dalej, moi Wy milusińscy. Czytanie Was sprawia mi prawdziwą frajdę a w moim wieku o to nie jest łatwo.
Co do samego klimatu dysputy:
merill: Cytat:
|
"Tacy jak Ty " - sadzisz się do mnie sugerując, że robię to tylko dla tego, że nie lubię Zombi czy Kerma. Jeśli to nie jest ad personam, to ja nie wiem co to jest.
|
Touche! Luzujcie wzajemnie gorsety, oddychajcie. Nie ma co się wzajemnie obrażać, skoro każdy z nas walczy o dobro Forum, na którym koegzystujemy. Nawet jeśli rozumiemy je różnie. Szanujcie swoich oponentów i interlokutorów. To tak niewiele ale wiele zmienia.
Cytat:
|
Bez odbioru Pipenboj. Tfu... Przepraszam Pipboy.
|
Z wzajemnością. W sensie tego szacunku. Bo agresja, jak widać, zawsze nakręci agresję większą. Piszą tu co do zasady sami inteligentni ludzie. I ja. Każdy z Was potrafi obrazić drugiego nie naruszając Regulaminu. Tylko do czego to prowadzi? Znów ktoś mi zarzuci, że się powtarzam, ale LUZUJCIE GORSETY.
Cytat:
|
Do ciężkiej cholewy! Czemu nagle znajduje się kilku użytkowników, którzy za wszelką cenę nie chcą, żeby Administracja/Moderacja odpowiedziała na uzasadnione wątpliwości użytkowników? Po co to wszystko?
|
To oczywiste, że taka odpowiedź powinna paść. W pełni popieram Kolegę. I tyle. Bo to nie powód do tego, by wylewać dziecko z kąpielą i robić ruchawkę. Owszem, Użytkownikom należy się dogłębne, nie jednozdaniowe, wyjaśnienie. Myślę też, że Administracja/Moderacja/Op... jakaś acja
zrozumiała po tym ogólnym wybuchu, że przekroczyła jakieś granice, może popełniła błąd w ocenie sytuacji. Nie wiem. Z całą pewnością da im to do myślenia. Mnie by dało a wszyscy jesteście ode mnie bardziej kumaci, więc wierzę w każdego z Was.
I poważnie, wydaje mi się, że warto by się zastanowić nad możliwymi odpowiedziami na stawiane przeze mnie pytania wcześniej. A nie jak ktoś tam napisał "przestałem czytać po punkcie 1". Bo w takim przypadku, skoro dyskusja nie ma służyć wypracowaniu rozwiązania a tylko biciu piany temat wydaje się być do zamknięcia. A tak miło się z Wami gawędzi
Całuski nerwuski
p
b
.