shewa, co do half-drowa, to też tak myślałem właśnie, a co do drowa, to tak jak Różyczka napisała, że zrobiłbym raczej takiego, co by im podpadł w czymś i by go wystawili do igrzysk z innymi schwytanymi
Poza tym ciekawie mogłoby być od strony fabularnej, bo jego bracia i siostry drowy by go nienawidzili, a od więźniów też by na miód i cukier nie mógł liczyć
A tak czy siak musiałby walczyć z nimi ramię w ramię
To jak, mogę tego drowa, Mistrzyni? I czy school of necromancy dla wizarda jest zabrioniona?