Jeżeli ktoś bazuje na potrzebie wielu pomniejszych NPCów, to niech to zaznaczy i wtedy dorzućmy mu NPCów. Na arenie i tak będzie gęsto. Artificer sprowadzi biegającego CKMa, druid wezwie sojuszników natury, hexblade wezwie cienia-sługusa, zaklinacz/bard cienia-psa, mag wojenny ze swoim familiarem pewnie jakieś elementale wezwie... no i jest jeszcze nekromanta (to pozostawię bez komentarza).
Zatem nie. Jeżeli czyjaś postać nie jest skonstruowana pod fakt istnienia dużej ilości mięsa armatniego, to wolałbym uniknąć zapychania areny.
Przy okazji: w drużynie 1 przydałby się ktoś przyjmujący na siebie obrażenia. Po drugiej stronie mają potencjalnego tyranozaura z ragem, a u nas trzech wątłych casterów.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |