No jeżeli to miałoby być zamiast gadania z policją i pschylogiem, to Bart będzie udawał bardzo chętnego na pomoc. Przed jednym go kieszeń pali, a pschylodzy mogą poznać, że jest nieco ujarany. Tak więc w zasadzie urwanie się, czy to sposobem, czy wagarami to dobry pomysł. Także Mistrzowie, w tym kierunku będzie dumał, jeżeli szkoła nie jest zamknięta po apelu na cztery spusty.
BTW, czego nie napisałem w poście o postaci z jego historii, o której wiedzą wszyscy. Jego ojciec był kiedyś gwiazdą drużyny sportowej, legendą szkolnego i uniwersyteckiego w przyszłości, stanowego baseballa.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |