Heh. Przepraszam, naprawdę nie chcę być czepialska (wybacz
), ale właściwie zamieniłeś tylko "ludzie" na "istoty"
To wciąż to samo pytanie. A mnie chodziło o zamienienie pytania na to, które wkleiłam powyżej w cudzysłowie. No i by Garley powiedział Dae, czy nie widzieli ostatnio by ktoś/coś podejrzanego kręciło się w okolicy. Nie chodzi o przejezdnych, a bandytów/potwory/chore zwierzęta/dziwni eremici/łotewa.