Masz rację. Wytraciliśmy pęd. Sesja miała ogromny potencjał. Młoda szlachcianka dochodzi do władzy, zostaje wyjęta spod prawa, ktoś nastaje na jej życie, po czym władza spada na jej siostrę. W tym wszystkim mamy ambitnego Seneszela i oddanego Silnikowidza, z których każdy pokątnie realizuje swoje cele.
To ma potencjał na serial Netflixa.
Niestety, wszystko było dobrze, gdy było dobrze.
Gdy terminy zaczęły nam się rozłazić, to wszystko powoli padało. No i przestrzeń kosmiczna w swym ogromie przytłacza.
Co mogę zasugerować? Spektakularne zakończenie. Może jakaś obecność wróciła na pokład z nami? Może przyjdzie nam stanąć do walki z demonami na własnym terytorium? To pomogłoby z kwestiami ambicji MG. Sam też tak mam, że nie znoszę zostawiać zawieszonych rzeczy.
Konkurencyjny Rogue Trader odkryje w przestrzeni dwa statki niedaleko siebie. Jeden kompletnie pusty i głuchy, drugi pełen rozszarpanych zwłok.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |