Względem odejścia Zombie i wakatu na moderatorce, to ja bym wskazał jako ciekawy post Arthura, choć nie w tak gloryfikacyjnym tonie (bo Alex znam tyle co nic).
Myślę, że aktualnie może być jakaś obawa ze strony 'rewolucjonistów' względem obsady moderacji z nadania Kerma (lub nawet nie tyle nadania, co przeforsowania w Otchłani), niepokoi też 'opcja veta'. Jakkolwiek całkowicie kumam też motywy proponowania "opcji przejściowej" - co się przewija w kuluarach (z całą sympatią i poparciem dla kandydatki), to powstaje też zagrożenie: "co po tym jak za jakis czas zgodnie z zapowiedziami (o ile dobrze rozkminiłem nastawienie) moderację opuści". Mieliśmy raz spektakularny "powrót z urlopu" (bodaj w styczniu 2020) po rezygnacji moderatorki przy okazji shitstormu z jesieni 2019. To było dosyć cięzkie gatunkowo. Alex imho pokazała w tym temacie ważną rzecz.
Gdy Ombrose wyjechał ze swoim megapostem zrobiła rozłożenie tegoż posta na czynniki pierwsze wskazując jakie to było (za przeproszeniem Ombrose'a) dno w aspekcie walki o zmiany na górze. Choć skompromitowanie podejścia O. (nawet jak słuszne) to mocno dawało po pośladkach frakcji forsującej pewne zmiany, wpisywało się bowiem w to co robił Kerm (deprecjacja Ombrose'a).
Z drugiej strony jak Kerm przegiął pałę w odpowiedzi, to zniszczyła też Kerma.
I oba posty były nie w aspekcie forsowania kto jest zły i która strona ma rację, tylko logicznego wskazania kto leci po bandzie.
Chłodna głowa, dystans, logiczne podejście.
To są najważniejsze zalety moderatora, a Alex to ma.
Przemyśl to Micas nawet z ewentualnym towarzyszeniem na moderacji userki, której nick się przewija w kuluarach. Forum na tym nie straci, a imho wiele może zyskać.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |