Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2021, 19:36   #26
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Jak to bywało w takich sytuacjach, człeczyny zaczynały gadać o wszystkim i niczym, nie decydując się na żadne konkretne działanie. Po prawdzie u dawi też tak było choć nieco z innych powodów, ale Detlef ani myślał o tym komukolwiek wspominać.

Zupełnie jak i przyznawać się wszystkim tu obecnym do tego, że wraz z Gustawem i resztą Ostatnich to właśnie oni przeprowadzili rajd na siedzibę lokalnego gangu i, jak się później okazało, kompletnie spaprali sprawę. Zbyt mało precyzyjne rozkazy otrzymało zbyt wielu indywidualistów nie znających się wzajemnie, przez co kompletnie sobie nie ufających - i to wszystko przy kompletnym braku nadzoru podoficerów nad przebiegiem całej akcji. W sensie - byli tam, ale jakby ich nie było...
I prawdę mówiąc niewiele się w tym względzie zmieniło wraz z upływem czasu...
Na pytanie Manfreda nie odpowiedział, w końcu ten nie pytał jego konkretnie. Kłamać jednak nie zamierzał, więc w duchu liczył, że szef wywiadu odpuści ten wątek.

- Zacznijmy od sekretarza. - Powtórzył. - Zdaje się, że wspominałaś, że go znasz - zwrócił się do Roz - Mogłabyś "przypadkiem" go spotkać i wpomnieć mu o takich dwóch krasnoludach, którzy mieli nieco do czynienia ze szczuroludźmi? Może zachęcony swoją pasją zdradzi jakieś ciekawe informacje na temat pracy elektorskiej kancelarii? Możesz na niego wpaść na ulicy spacerując razem z Herr Rudolfem - nigdy nie wiadomo, kto i kiedy będzie musiał ponownie z sekretarzem porozmawiać.

- Dalej bank, gdzie możemy spróbować dowiedzieć się czegoś o wekslu i Grumvaldsson, który powinien wiedzieć dużo o tym co dzieje się w Nuln, a także albo sam coś powie, albo może pokierować nas do tych, którzy mają kontakty handlowe z człeczymi arystokratami, czy raczej ich przedstawicielami. Może wskażą jakieś nietypowe działania tuż przed rejzą Wernicky'ego. .

- Jest mało prawdopodobne, że bank zdradzi nam jakiekolwiek istotne informacje o swoim kliencie. - Nawiązał do pytania Rudolfa. - Bez urazy, ale z pewnością nie zrobią tego przy umgi. - Zastrzegł. - Tak już dawi mają... - wyjaśnił.

- Spróbujcie w tym czasie ustalić, czy ktoś z kancelarii nie potrzebuje zastępstwa na załatwienie rodzinnych spraw w innym mieście oraz namierzyć Alfonsa. Później wspólnie ustalimy, jak się do niego dobrać, żeby wyciągnąć z niego co wie o sprawie. - Kontynuował przedstawianie zadań.

- Dobrze byłoby, gdybyśmy działali dwójkami - tak zawsze trochę bezpieczniej - ale spotykali się w jakiejś jadłodajni na wieczorny posiłek. Możemy wtedy wymienić informacje, umówić się gdzieś na dłuższe spotkanie, albo chociaż wspomnieć o planach na kolejny dzień i nowych tropach. To na wypadek, gdyby jakaś dwójka nie pojawiła się przez cały wieczór. - Odpowiedział na pytanie Roz. - Wyszynk może wybrać Herr Rudolf, albo możemy skorzystać z jakiegoś zaufanego lokalu, gdzie w razie potrzeby moglibyśmy przekazać prośbę o kolejne spotkanie w takim gronie, jak dzisiaj. - Dodał.

- Może Frau Roz zostałaby oficjalnie zatrudniona przez Herr Rudolfa, co tłumaczyłoby ich częste kontakty? - zapytał na koniec.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline