Cytat:
Buduję nastrój, wymyślam świat, akcje, wydarzenia i muszę przeprowadzić graczy za rączkę po scenariuszu, bo sami z siebie nie chcą dać mi niczego do zabawy.
To co piszę chyba nie jest odosobnionym przypadkiem. Powiedzcie mi proszę wieloletni doświadczeni MG jak wy sobie radzicie z takimi odczuciami ?
|
Zabij całą drużynę. Każ zrobić nowe postaci. Jeśli znów nie dają z siebie wszystkiego, powtórz. Do skutku albo wymiany na kogoś bardziej kreatywnego i interesującego. Niektórzy po prostu nie czują RPG, i przychodzą jedynie na piwo i precle.
Ale pamiętaj - TPK ma być fair, a podsumowanie po śmierci wszystkich konstruktywne i obiektywne.
Railroda nie wypala. On nudzi, a wrażenie jest łudząco podobne.
Cytat:
mi chodzi o całkowita bierność. Ja opisuje scenę a oni na to to stoję i patrze. Tak cały czas
|
Spróbuj zagrać bardziej mechanicznie. Więcej mechaniki systemu, turlania kostkami, decydowania o konkretnych działaniach mechanicznych postaci.