Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2021, 22:02   #231
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Tupik
- A bodajby cię diabli, chłopcze, trzymasz się ode mnie z dala, iście jakbyś dumał, że mam zamiar zzuć z ciebie skórę! - stary chłop zamarudził, ale po minie widać było, że się nie gniewał. - A niechże i będzie, jako chcesz. - machnął ręką, dając za wygraną. - Może to i lepiej, żeś ostrożny, bogi jedne wiedzą co nieostrożną dzieciarnię w obcym obejściu spotkać może.

Przez moment milczał z pochmurną miną, po czym zerknął na niego zamglonym wzrokiem.
- I nie dumaj sobie, żem kiep i nie widzę coś ty za jeden! - zerknął na niego srogo, wskazując zaostrzonym kijem. - Toż od razu widać, żeś umorusany czernią, iście jak pogorzelec, a do tego głos przestawiasz, cobym nie wychwycił, żeś jednym z NICH! - srogo uniósł głos. - Ale lękać się nie musisz, nie twa wina, żeś kislevskim pomiotem i zmykać z tej waszej przeklętej ziemi zachciałeś do bezpiecznego Imperyjum!... - zmełl pod nosem jakieś niewyraźne marudzenie.

Tupik przekonywanie d20(-10 nie może używać normalnej mowy)= 1 krytyczny sukces


- A co do babuszki, nie sprawa to dla gówniarzerni... - zerknął na niego z ukosa. - Ale i tak ci rzeknę, bo i komu masz wygadać, skoroś nietutejszy...
Zerknął na twarz staruchny i na rzucające się od razu w oczy makabrycznie zaszyte sine usta.
- Szeptucha mi nasza nowa rzekła, że tak ducha babinki w żywocie zachować mogę, coby mi szczęścił i nad domostwem czuwał. No, przynajmniej jak długo mrozy na zewnątrz trwają i ją nocami na tyłach obejścia wystawiać mogę.
 
Tadeus jest offline