Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2021, 20:00   #17
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Mama zerkała na Jessicę, wyglądając przez okno w kuchni… a gdy blondyneczka weszła do domu i niedbale ściągnęła buty metodą noga o nogę, jasnowłosa kobieta odezwała się z kuchni:
- Czy to był Mark Fitzgerald?
- Tak mamuś! A co?
- Hmmm… nic.
- Jest już tatuś?
- Nie, i masz szczęście, inaczej już byś usłyszała co trzeba, za szlajanie się tyle godzin po szkole.
- Ok… - Jess z plecakiem na jednym ramieniu ruszyła w skarpetkach na piętro, do swojego pokoju.

- Robiliście seksy? - Odezwała się cicho do niej, siedząca na kanapie w salonie, i oglądająca jakiś serial Disneya, Kathy. Ośmioletnia siostrzyczka spojrzała dosyć zadziornie.
- Przymknij się… - Syknęła do niej Jessica.

~

Na piętrze już, przechodząc obok pokoju Tommy'ego kopnęła lekko w zamknięte drzwi piętą. Drzwi, mające wiele naklejek i wymalowanych kartek z napisami "Keep out", "Knock... before leave" i inne takie pierdoły. Gdy zaś Jess znikała za drzwiami własnego pokoju, otwarły się te od Tommy'ego.
- Hee?? - Odezwał się jej dwunastoletni brat, a ona skwitowała wszystko wrednym chichotem, zamykając swoje drzwi.
- Wal się… - Usłyszała, nim je całkiem domknęła.


We własnym już pokoju plecak poleciał gdzieś w bok, a ona na łóżko. Chwilę na nim leżała, twarzą w poduszce, po czym w końcu się okręciła na plecy, i sięgnęła po telefon na stoliczku obok.

Taaaak, jej już tatuś zamontował telefon w pokoju. Tak bardzo nowocześnie, jedynie dla swojej "księżniczki szpagatów", jak ją nazywał.

Wykręciła odpowiedni numer.
- Czeeeść Cassidy, muszę ci coś opowiedzieć… - Zachichotała Jessica.

~

Godzinę później prysznic, i… cholerne lekcje. I związane z nimi problemy. I desperacja, i złość, i zaciskanie piąstek. I stukanie w ścianę, i niema prośba do Tommy'ego z wystawianym w jego stronę zeszytem, wśród "srającej minki".

- J...Jaaack i J...ill mają oooosiem…naaaście… jaa...błek. I dają Ha...n...kooowi trzecią… czę...część. Pół godziny… później… zain… zainte… zainteresuje…
- "Zainteresowana" - Szepnął Tommy.
- Zainteresowana… jaa...błkaaami Lucy, dostaje...

Przy fizyce wprost płakała.

~

Wspólnie z mamą zrobiła kolację… właściwie to Jessica robiła, a mama od czasu do czasu doglądała, i wykonywała drobne pomoce, popijając drinka. Tommy i Kathy zjedli wcześniej*, po czym udali się do swoich pokojów, jako młodsze rodzeństwo, szykując się już wcześniej do snu…





*Kolację w USA jada się nawet dopiero o 22.
 

Ostatnio edytowane przez Buka : 11-09-2021 o 13:46.
Buka jest offline