Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2021, 09:10   #38
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Tristan rozejrzał się. Miejsce było bardzo wygodne, otoczone kamieniami palenisko. Tristan żałował w takich chwilach, że nie są w Nasturcji. Tam w takich miejscach tradycja karze, by zostawiać po sobie chrust pod specjalnym dachem. Tak by podróżny mógł niemal od razu rozpalić ogień, zaś przed opuszczeniem miejsca powinien uzupełnić zapas drewna. Niestety kultura i etykieta podróżuje wolniej od ludzi... miał wrażenie, że tutejsi pewno by prędzej rozkradli stertę chrustu niż dorzucili do niej coś od siebie...

Ściągnął swoje tobołki i rzucił je na ziemię.

- Ladyn, chodź idziemy po chrust, póki jeszcze słońce przyświeca. Seavel zajmij się obozowiskiem i spróbuj rozpalić ogień. Ja może rozstawie jakieś wnyki i rano może uda się coś złapać. Wieczory mogą być chłodne, a my nie musimy się ukrywać więc ogień nam nie zaszkodzi.

Tristan rusza między drzewa ostrożnie. Rozgląda się za jakimś ptactwem, może da się coś ustrzelić. Myśli o zastawieniu jakiś prostych wnyków, a później wraca do obozu, zbierając chrust.
 
Fenrir__ jest offline