Czy będzie to esej czy może poemat
nieważne istotą poruszany tu temat
Jam nie poeta lecz śpiewak, czlowiek od muzyki
nie bardzom doświadczony w kwestiach słów i liryki
Muszę znów wyjść z pudełka ze swej strefy komfortu
tak by móc zakosztować smaku sukcesu tortu.
Jak ten żółw w swej skorupie ukryć znów się nie mogę
Czas by znów podnieść czoło i znów wyruszyć w drogę
Aspirynę w swą kieszeń wezmę też w razie czego
Bo na szczyt wchodzi się z bólem mój drogi kolego
__________________ ---------------
Rymy od czasu do czasu :) |