Weź te ostki wyrzuć w pierony!
Nie pozostaje chyba nic innego jak otworzyć to na szybko siłowo i w trybie przyśpieszonym udać się w mrok tuneli. No chyba że, koteria da tonemu zielone światło i Tony spróbuje wyjaśnić gliniarzom z pomocą Prezencji podbudowanej całkiem wysoką Perswazją, Charyzmą i Oddziaływaniem, że np jesteśmy bezdomnymi, którzy chcą się tu kimnąć, albo lepiej sprzeda cynk, że kręci się tu w pobliżu handlarz crackiem (opisze jakiegoś Jamajczyka) i przydałby się pies policyjny, żeby typa złapać. Może odejdą choć na chwilę, że by go poszukać.