Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-09-2021, 12:21   #231
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Enklawa, nieznany poziom

Wbrew otwarcie wyrażonym obawom Magika badania aresztantów nie wyszły poza zwykłą kontrolę temperatury oraz zmianę opatrunku na wciąż zaognionej ranie Świrka. Kiedy oględziny dobiegły końca, wszyscy pacjenci Harmonijki i Kamelii otrzymali butelki z czystą wodą i zostali wyprowadzeni z izolatki. Chociaż na korytarzach bazy panował głęboki półmrok, Łasica pilnie obserwował drogę, którą lekarki powiodły swych podopiecznych szybko odkrywając bezpośrednie połączenie izolatki i przylegających do niej pomieszczeń z komorą włazu.

Wbrew wcześniejszym sugestiom zwiadowcy nie zostali przepuszczeni na schody wiodące na niższy poziom bazy, strzeżone przez Blachę i Grzywkę. Zamiast tego poprowadzono ich do znajomej już sali z rzędami przymocowanych do podłogi krzesełek, gdzie rozmawiali ze sobą Mędrzec, Ostry i Księgarz.

- Nic im nie jest - oznajmiła Harmonijka odstawiając na jedno z siedzeń swą torbę - Reakcja uboczna na podane leki, ale już wrócili do formy... nie licząc rzecz jasna ran po postrzałach, te muszą się wygoić w swoim czasie.

- Bardzo mnie to cieszy - skinął głową Mędrzec, ruchem ręki dając znak przybyłym, aby usiedli na najbliższych krzesełkach - Sporo rozmawialiśmy podczas waszej nieobecności i chcemy was o coś prosić.

Uczestnicy niedawnej wyprawy w mig się wyprostowali, ogarnięci znienacka bardzo złym przeczuciem. Widząc ich miny starsi Enklawy uśmiechnęli się niemal jednocześnie, przywołując na twarze uspokajające w ich mniemaniu miny.

- Chcemy, abyście wrócili do osady nad jeziorem - wyjaśnił Ostry - Nie pójdziecie sami, będzie z wami Rzemień i kilku innych łowców.

- Po co tam mamy wracać? - zapytał podejrzliwie Łasica obrzucając trójkę starszych złym wzrokiem.

- Najważniejsze jest paliwo - odpowiedział Ostry - Musicie je odzyskać, do ostatniej kropli, jeśli tylko coś tam jeszcze zostało. Zabierzecie też z wioski wszystko, co może mieć dla nas jakąkolwiek wartość, a czego nie wynieśliście dotąd ze względu na limit obciążenia. Liczy się przede wszystkim żywność, ale wszystko może się przydać, naprawdę wszystko.


Przypominam, że zniknął cały Wasz ekwipunek (również ten zdobyczny), macie tylko swe nowe ubrania. Jakieś pytania do starszyzny, jakieś wstępne plany bądź inne deklaracje? Deadline na wpisy do piątku wieczora, chyba że ktoś poprosi o przedłużenie terminu.


 
Ketharian jest teraz online