Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2021, 21:38   #466
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Domek myśliwski Fernexa, późny wieczór 2 lipca 2595

Kiedy Barthez przejął negocjacje Leonowi nie drgnęła nawet powieka. Pokazowo się nawet zluzował, udając beztroskę. Udawał koncertowo, bo prostaczki ni jak nie wzbudzały jego zaufania. Gotów był nawet leniwie przystawić im koniec lufy do głowy, żeby tylko wyzyskać potrzebne informacje.

Nad wszystko wciąż grał fałszywy uśmiech. Zwrócił się do wreszcie do przewodnika po frankijsku - Wierzysz im panie? Bo ja nie do końca. Myśliwy nie mógł ujść na tyle daleko byśmy musieli dzień za nim pędzić, szczególnie konno. Skoro poszedł gościńcem, powinniśmy go dogonić w ciągu kilku godzin. A mięso powinniśmy obejrzeć i jeśli jest czyste to zakupić, może się przydać. - kiwnął wreszcie głową - Wiedz, że ufam ci w ocenie sytuacji - i znów do chłopek

- Jak dawno wyszedł Fernex? - przewrócił oczami, widząc zmieszanie na tępych obliczach - Gdzie stało wtedy słońce?
 
Nanatar jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem