Hmm, zastanawiam się czy zagrać, bo czy lubię i znam Star Wars to dla mnie i
Col Frosta rzecz oczywista, bowiem gramy w aktywną sesję w tym uniwersum
Problemem może być to, że mam już kilka sesji na głowie
Niemniej zarys wygląda kusząco! Odpis raz w tygodniu, j.w- myślę, że spokojnie bym się wyrobił.
Myślę, że mógłbym grać byłym ochroniarzem zabitego polityka... i może też byłym kochankiem
Związek rozpadł się dwa lata temu, posada została zmieniona, ale mój bohater dowiaduje się o tej śmierci, rusza się poczucie winy i znajduje się potężna motywacja, by rozwikłać tajemniczą śmierć- bo samobójstwo wg. BG nie wchodzi w grę
Przemyślę udział, zobaczę czy jest więcej chętnych no i spróbuję zagrać
Pytanie: Jaka będzie minimalna ilość graczy, by rozgrywka ruszyła?