Enklawa, sala przesłuchań
Świrek podniósł głowę. Nie patrzył starszyźnie w oczy, wiec jego wzrok wymijał ich, jednak rozglądał się po pomieszczeniu i zebranych. Przełknął ślinę i otworzył usta, lecz minęła chwila nim zdobył się na powiedzenie czegoś.
- Gdzie... gdzie jest Elif? - zapytał, lecz nim mógł uzyskać odpowiedź zdecydował się dopowiedzieć - Pójdzie z nami, prawda? Zna dobrze okolice. Czy wszystko z nią dobrze? Coś mówiła?