Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2021, 17:41   #234
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Enklawa, poczekalnia przy włazie

Ostry uniósł dłoń słysząc nerwowy ton Magika, pokiwał pojednawczo głową.

- Otrzymacie z powrotem wszystkie wasze rzeczy, to nie podlega dyskusji - oznajmił stanowczym tonem budząc swoimi słowami szczere zaskoczenie i niedowierzanie rozmówców - Łowcy zabrali broń, żeby ją przejrzeć i poddać konserwacji, ale zdążą z tym do wieczora.

- Oddadzą nam wszystko, co zdobyliśmy w wiosce? - upewnił się wciąż ogromnie podejrzliwy Łasica - Nasze karabiny i naboje? I te blaszane pancerze?

- Wszystko otrzymacie z powrotem do swojej dyspozycji, całą tę broń i resztę - wtrąciła Harmonijka - Na końcu tamtego korytarza znajduje się sprawna toaleta i prysznice. Ubrania niebawem odzyskacie, w sąsiednim pokoju są naszykowane posłania, a Księgarz zaraz zorganizuje porządny posiłek. Nie próbujcie tylko schodzić na dół Enklawy... byłoby bardzo niewskazane, żeby reszta naszych ziomków z wami teraz rozmawiała. Gdyby wieści z Nadświata rozeszły się w niekontrolowany sposób, mogłyby wywołać panikę i trwogę. Musimy pozostać odpowiedzialni za stabilność psychiczną naszych ziomków.

Łasica poruszył się na krzesełku szykując ciętą i bardzo sarkastyczną ripostę, ale ubiegł go młodszy brat.

- A co z Elif? - ponownie odezwał się ignorowany dotąd Świrek - Gdzie ona teraz jest? Co z nią zrobiliście?!

- Jest bezpieczna i pod dobrą opieką - odparł wymijająco Ostry - Nie musicie się o nią troskać. Kamelio?

- Nasz gość znajduje się w osobnej izolatce i pozostanie tam przez dwa tygodnie - wyjaśniła lekarka - Dziewczyna musi pozostać pod ścisłą obserwacją. Ma wiele ran ciętych, skaleczeń i siniaków. Jestem pewna, że padła też ofiarą gwałtu, najpewniej zbiorowego. I nie wolno nam zapominać, że również inne straszne przeżycia podczas masakry osady musiały się na niej odcisnąć ogromnym piętnem. Została zbadana, wykąpała się, zjadła, a teraz przebywa w bezpiecznym otoczeniu. Nie martwcie się o nią, sprawuję nad nią osobistą pieczę.

- Ale czy ona musi być w izolatce? - spytał łamiącym się głosem Świrek - Musi się czuć bardzo samotnie…

- Świrku, nie możemy jej od razu umieścić we właściwej części Enklawy - tłumaczyła spokojnie lekarka - Ona jest bardzo… ograniczona cywilizacyjnie. Chociaż bardzo starała się tego nie pokazywać, była przerażona zejściem pod ziemię. Nie ma pojęcia, co to prąd, jak działa prysznic, na pewno jest analfabetką. Będę musiała z nią przez dłuższy czas pracować jak z małym dzieckiem.

Ostry przestąpił z nogi na nogę, wyraźnie zniecierpliwiony wyjaśnieniami Kamelii; potem cofnął się w stronę otwartych drzwi pokoju.

- Blacha, idź do zbrojowni, znajdź Rzemienia - rzucił w stronę pilnującego schodów mężczyzny - Przynieście z powrotem ich broń, rewolwer też.

- I te zbroje, które przywlekli z wioski? - upewnił się Łowca zerkając na Altego.

- Absolutnie tak - warknął natychmiast Łasica - Przynajmniej moją.

- Jest południe, a wyruszycie dopiero o zmierzchu, dla bezpieczeństwa nas wszystkich - oznajmił Mędrzec podnosząc się z własnego krzesełka - Odpocznijcie teraz, zjedzcie ciepły posiłek, a potem prześpijcie się przynajmniej troszkę. Wasza misja jeszcze nie dobiegła końca, chociaż już uczyniliście niewymownie wiele dla Enklawy. Przelewaliście własną krew i zabijaliście w naszej obronie. Nigdy tego nie zapomnimy…

Pocięte zmarszczkami oblicze starca napełniło się podniosłym wyrazem dostojeństwa, a jego głos dźwięczał emfazą zdradzając duchowe uniesienie.

- Pójdzie z wami Rzemień, Oczko, Kosiarz, Blacha i Grzywka - wtrącił natychmiast Ostry ucinając wstęp do dłuższej przemowy Mędrca - Wzywają nas inne obowiązki. Odpoczywajcie.


Sporo informacji technicznych w wątku komentarzy!


 
Ketharian jest offline