Aiko
Hideki patrzył na siostrę z niedowierzaniem.
- Ja bym bez wahania złamał dla ciebie prawo, tak samo jak rodzice. Co dla ciebie znaczą ci obcy ludzie? Oni… Czy oni coś dla ciebie zrobili? I w sumie co się stanie. W najgorszym wypadku parę gadających głów się zafrasuje. Migmar
Rin skinął głową.
- Tak, jak się czyjeś imię pięć razy wypowie to się go przywołuje. A to co pucek mów to bardzo przypomina to co mama mów i jest… Dziwne – Rin popatrzył na Migmaraz wyrzutem
- Tobiego też przywołałeś i jakoś go nie ma – Mruknęła Kohaku.
- Cholera, to może założymy teraz drużynę pomocników Awatara? – zaproponowała Kuni.
- Już jest. Należą do niej moja fumfela Fuyu i przyjaciółka Kohaku, Tsuruchi.
- No… To zwykle na mnie jest, że za dużo paplam. – Ikki stwierdziła z zadowoleniem. Daichi.
Jorogumo powiedziała poważnie.
- Jej mąż był strażnikiem kolejowym. Współpracował z bandą przemytników i ci w końcu go zabili. Zrozpaczona Feng najpierw oskarżyła Haruchiego Zhenga o morderstwo, a potem Kuna Zhenga o ukrywanie śladów
- To jest ich dwóch? – zapytał Shu
- Trzech. Jeden jest sprzedawcą butów w Omashu, ma żonę i dwoje dzieci i nienawidzi swego życia.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |