Ryzykanci
Panicz, Ty chyba nawet kiedyś takie sesje prowadziłeś. Takie rakietowe. W akcji.
Nadasz się,
Ja spokojnie poczekam i myślę nad początkiem. Wiecie spotkanie u burmistrza, poważne twarze,
"Jest misja, którą tylko najodważniejsi i najrzetelniejsi obywatele naszego miasta... albo tylko najodważniejsi obywatele... albo po prostu obywatele... no chociaż Wy jesteście w stanie wykonać." Serdeczne uśmiechy, sakiewki brzęczące zaliczką. Wino, kobiety i kwartet smyczkowy by ocalić innych od Waszego śpiewu. Takie tam.
Albo jakoś inaczej zaczniemy.
"To co zjedliście to trucizna, ale dostaniecie odtrutkę. Musicie tylko..."
Albo jeszcze inaczej...
No, na pewno inaczej raczej
p
b
.