Ja akurat jestem za tym, by każda pojedyncza osoba, która trafiła na ławę razem z innymi i potem otrzymała większość głosów (nawet jak będą to 2 głosy) musiała być wyeliminowana. Nie chciałabym, żeby sesja się przedłużała przez to, że ktoś nie miał czasu albo się potem wstrzymał. |