Aiko
Hideki chciał coś powiedzieć, ale nagle uśmiechnął się i i przytulił siostrę.
- Oczywiście siostrzyczko, masz rację, jesteś ta wierna i zawsze wiesz co jest słuszne i prawe. – Aiko wydawało się, że brat jest taki szczery…
- To może poszukasz Enkh i porozmawiacie o tym? Albo Migmara lub kogoś i poczekamy na Aibo. Ja poszukam jakiś słodyczy albo coś. – Pogłaskał ją po głowie.
Migmar - Tata cię nie zabije, najwyżej POWAŻNIE POROZMAWIA - Rin szczerzył Zęby.
- O tam jest Aiko i… Jej chłopak? – zapytała Kuni.
- Jej brat. Głupek i młodociany przestępca… Nie zaczynaj Rin! – tłumaczyła Kohaku.
- Brzmi fajnie, idziemy do nich? – zaciekawiła się Kuni
Ikki lekko westchnęła, ale nic nie powiedziała nic. Nagle coś zobaczyła.
- Czy ta ładna hostesa stojąca przy Daichim nie wygląda znajomo. Dachi
Hideyoshi wzruszył ramionami.
- Nie wydaje mi się, aby mogło dojść do wojny. Na północy są zbyt rozsądni ludzie. A nawet jeśli, to pieniądze, które uda nam się wyciągnąć, przydadzą się na potem – wziął kawała sashimi i dał znak hostessie, aby ta nie odeszła.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 27-09-2021 o 07:03.
|