27-09-2021, 13:05
|
#6 |
Dział Postapokalipsa | ”New Guy’s Tavern” w Avonmore, 8 sierpnia 2050
Hector podniósł się zza stołu tak raptownie, że jego krzesło upadło z trzaskiem na podłogę. Nie czekając na reakcję nowo poznanego ziomka monter przepchnął się pomiędzy tarasującymi mu drogę lokalsami i otworzywszy szarpnięciem dłoni drzwi wyskoczył na zewnątrz lokalu.
Na poły wiedziony odruchem człowieczeństwa, na poły zaś gnany mieszaniną podejrzliwej ciekawości i chęci wywarcia na miejscowych dobrego wrażenia, Latynos nie zamierzał pozostawić krzyczącego z bólu człowieka bez pomocy - zwłaszcza, jeśli w grę wchodziło późniejsze wystawienie mu rachunku!
- Que carajo?! - syknął przez zęby obrzucając badawczym spojrzeniem ulicę i odsuwając się jednocześnie wzdłuż ściany od progu, aby ktoś napierający od środka na wejście przypadkiem go nie stratował.
|
| |