Kilka dodatkowych słów komentarza odnośnie ostatniego wpisu - zwieńczyłem go poleceniem Alicji do strażnika, by ten wyprowadził Kordiana i Wyszołka, ale mam na względzie fakt, że Nanatar może chcieć zadać aresztantom dodatkowe pytania - dlatego przyjmijmy, że polecenie Sowińskiej padnie dopiero wówczas, gdy Bleinert zakończy przesłuchanie.
Mistrzu, daj znać czy takie żerowanie będzie możliwe. Jeśli tak, Alicja użyje swoich talentów, aby Kowalskiego zdominować i otumanić, a potem go possie. Góra litr, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Jeśli karmienie jest możliwe, właściwy opis pominę - wystarczy zaznaczenie przez MG w jego następnym poście scenkę, w której Alicja po wyjściu z pokoju przesłuchań ociera dyskretnie kącik ust.
Co do samej fabuły, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że przeoczyliśmy coś ważnego - ta okultystyczna łamigłówka za nic w świecie nie chce mi się ułożyć w całość. Jako Alicja jestem przekonany, że koteria musi zaczekać do następnego morderstwa, aby skupić się na ciepłym jeszcze tropie, który może ujawnić dodatkowe wskazówki.