Lupus ściągnął z przedramienia i tego co taszczył jutowy worek. Wylot luf garłacza patrzyły zachęcająco na napastników. Ciasna piwnica, tłum ludzi... to nie mogło się dobrze skończyć.
- Wiecie... jak to mawiają o widłach, jedne cios za trzy dziury... NA GLEBĘ KTO CHCE ŻYĆ!