Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2021, 08:15   #1
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Ostatnich zeżrą zombie! [Kompania Ostrzy 18+ ] - Rekrutacja

Staliśmy w dwóch rzędach. Muszkiety wystawione w linię wroga i gotowe do strzału. Odparliśmy już tego popołudnia dwa szturmy. W powietrzu czuć było zapach krwi, prochu i śmierci. Wtedy nadszedł wreszcie trzeci... Ostatni szturm Popielnego Króla. Horda nieumarłych rzuciła się do szturmu z przerażającym skowytem, od którego trzęsła się ziemia, dłonie i kolana.

- CZEKAĆ!! - wrzask stojącego obok oficera opanował nerwowe ruchy luf..

Spojrzałem w lewo. Thomas stał niefrasobliwie. Kłos zboża w jego ustach podrygiwał rytmicznie, w miarę jak przeżuwał jego końcówkę. Wpatrzony był w nadbiegającą hordę. Po prawej była Kipiąca Lazurowa Fala Paniarka, wyższa ode mnie o 3 palce. Na rękę kładąca większość chłopaków w naszym oddziale. W kocich oczach tej dziewczyny pełgały iskierki radości na myśl o walce. Przeniosłem spojrzenie na wprost… Ryk zdawał się nasilać… Horda parła do przodu, zbliżając się z każdym uderzeniem spanikowanego serca… Wtedy zza nich uniósł się zielony gęsty dym… Poruszający się jeszcze szybciej niż potwory… Stojący obok oficer zaklął, a dym pochłonął nas gęstym lepiącym oparem. Skóra zaczęła szczypać, a oczy mrugać. Kto mógł, owinął czymś twarz… Ale… Ale było już za późno. Z oparu wypadli martwi, klęczący w pierwszym rzędzie zostali przyparci do ziemi przez istoty, które kiedyś były ludźmi, teraz bardziej przypominały wściekłe psy. Z ich twarzy usunięto oczy zaszyte teraz szerokimi pasami skóry. Gdy jeden z nich podniósł pysk do góry, umazany krwią jednego z moich towarzyszy, nie wytrzymałem i nacisnąłem spust. Głowa bestii rozprysła się… Legion zacieśnił szyk, Wrogów było jednak coraz więcej i atakowali z każdej strony. Oparł dusił i odbierał siły.

Zasłoniłem się muszkietem i odepchnąłem nacierającego umarlaka. To był starszy mężczyzna, w jego długiej skołtunionej brodzie pełno było liści i gałęzi. Z piersi sterczało mu drzewce ułamanej włuczni. Swoją złamaną ręką posługiwał się jak bezwładną maczugą. Kopnąłem go z całych sił, posyłając na ziemię. Lazurowa fala dopadła go, wbijając w niego swój krótki miecz. Thomas dobył swój rodowy pistolet i wypalił w twarz kobiecie wyjącej wniebogłosy, która właśnie wyrwała stopę jednemu z naszych. Sam dobyłem miecza i z okrzykiem rzuciłem się na najbliższego. To był jeszcze dzieciak. Miał góra 15 lat. Brakowało mu dolnej połowy twarzy. Zamiast niej na stalowym zawiasie kłapała połowa potrzasku. Ostrze z paskudnym mlaśnięciem strzaskało obojczyk dzieciaka. Wyszarpnałem je zamierzając się do kolejnego ciosu gdy zobaczyłem. Jak z gęstego oparu wyłania się coś wielkiego. Potężna guzłowata łapa złapała Thomasa w pół. Ten zdążył jeszcze krzyknąć. Chciałem doskoczyć do niego. Ale coś złapało mnie za nogę. Spojrzałem w dół... To ten dzieciak, trzymał mnie za nogę szczerząc się w grymasie szaleństwa.. Z trudem oswobodziłem nogę i już miałem dołączyć do wycofującego się oddziału. Zobaczyłem Falę, która zdawała się popędzać mnie gestem. Wtedy spadli na nią. Jeden nabił się specjalnie na jej miecz unieruchamiając go w swoich martwych wnętrznościach,, drugi zacisnął zęby na ręce ze sztyletem, trzeci obalił ją na ziemię, a czwarty pazurami zaczął rozrywać jej gardło… Wtedy opar się rozwiał i zobaczyłem, jak sztandar legionu upada… Zrozumiałem, że Popielny Król wygrał… Spojrzałem w bok, oparł już się rozwiewał widziałem roztrzaskane bramy Karlsbergu i płomienie tańczące po dachach… Stolica upadła… To koniec Aldemarku…. To koniec Legionu... Zamknąłem oczy i poczułem ból, a nogi ugięły się pode mną... Upadłem w mokry od krwi grunt… Nie widziałem już, jak sztandar Legionu unosi się, a dumne pozostałości Legionu zerwały się do ostatniej batalii…


----------======----------



Witam w rekrutacji do Kompanii Ostrzy. Myślałem nad tą rekrutacją już od dłuższego czasu, a gdy w moje ręce trafił jeszcze gorący PDF z Polską Edycją, stwierdziłem, że niema na co więcej czekać.

Kompania Ostrzy
to militarny system Dark Fantasy. Opowiada on o wycofujących się pozostałościach Legionu po przegranej bitwie. Zjednoczone królestwa przegrały, zdziesiątkowany oddział wycofuje się więc do Twierdzy Niebiańskiego Sztyletu mogącego być ostatnim bastionem cywilizowanego świata.

Kompania Ostrzy to system unikalny ze względu na bohatera zbiorowego, jakim jest oddział żołnierzy. Gracze nie wcielają się tutaj tylko w jedną postać, lecz mają ich sporo i nawet udostępniają je innym graczom. Każdy wybiera dla siebie jedną z ról z dowództwa (Legata, Trybuna, Kwatermistrza Kronikarza...), którymi rozgrywa się sceny w obozie, planuje misje, kontroluje morale i zasoby. Poszczególne misje gracze rozgrywają zaś szeregowymi żołnierzami, którzy są sukcesywnie tworzeni i rozwijani.

Chciałbym rozegrać całą kampanię. Postaram się więc by poszczególne misje, nie były zbyt rozbudowane i możliwie dostosowane do formy forumowej. Nie zabraknie więc wartkiej akcji, odrobiny taktyki oraz sporo strategii. Spróbuję też dorzucić odrobinę mroku i dramatyzmu. Będzie też oczywiście gore, mogą pojawić się wątki totalitaryzmu, ludobójstwa i inne drastyczne sceny stąd sesja zdecydowanie 18+.

Zależy mi na aktywnych graczach i szybkim tempie gry. Bo i tak zapowiada się dłuższa zabawa jeśli chcemy dotrzeć do twierdzy.

Poszukuję od 3 do 5 graczy.

Podział ról, tworzenie postaci, czy ustalenia dotyczące samego Legionu i towarzyszącego mu Namaszczonego (boskiego awatara) przedyskutujemy z wybranymi graczami.

Również otwarta będzie forma zabawy. Możemy grać na kilku forach obejmujących Obóz, komentarze i poszczególne misje. Albo utworzyć dokumenty google i tam prowadzić aktywną grę.

Gra będzie miała charakter warsztatów, bo sam też poznaję dopiero ten system. Więc jego znajomość nie jest wymagana.

Pierwszeństwo w rekrutacji będą miały osoby, które znam i wiem, że potrafią grać w szybkim tempie oraz osoby znające, choć pobieżnie system. W pozostałych przypadkach zdecyduje pewno kolejność zgłoszeń.

Rekrutacja obowiązuje do 15 października, ale jeśli znajdą się chętni, mogę zamknąć rekrutacje wcześniej. Zapraszam więc wszystkich chętnych, by długo się nie wahali…

Legion czeka!!
 
Fenrir__ jest offline