Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2021, 18:50   #863
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Daichi
Hideoshi przekrzywił głowę.
- Nie jest istotne, czy jacyś efemeryczni „Obywatele” coś na tym zyskają. Liczy się tylko co dostanie się nam… – popatrzył na Enkh z dezaprobatą.
- Proszę już iść – machnął ręką na „hostessę”.
- A może spróbuje pan tego unagiego? Ten ogórek morski jest też niezły. – nalegała Enkh
- Jeszcze jedno słowo i będziesz miała kłopoty… – Hideyoshi popatrzył groźnie na dziewczynę.
- Wie pan może co to kodeks Pracy? – Enkh mu przerwała.
- Dla takich jak ja, kodeks pracy to ledwie sugestia.. – znów nie dokończył.
- Kodeks Pracy proszę pana, to nasza jedyna broń przed anarchią czerwonego Lotosu i wyzyskiem tyranów w rodzaju Sato. – Enkh się rozkręciła.

Migmar i Aiko
Aiko otworzyła list.
- Droga córeczko. W pierwszych słowach tego listu chcielibyśmy cię poinformować, że u nas wszystko dobrze. Mam nadzieję, że u ciebie też i u Hidekiego też. Wielu ludzi tutaj za tobą tęskni. Teraz jesteśmy pewni, że twój wyjazd był absolutnym błędem. Wielu naszych znajomych też tak twierdzi. Dowiadywaliśmy się, i jeśli wrócisz i wszystkim opowiesz, jak trudno jest żyć w krajach, gdzie mroczne duchy polują bezkarnie. Czekamy na was. Nie mądrość świętych bliźniąt was prowadzi.
Mama i Tata.

- To nie brzmi strasznie, prawda Hideki? – Ikki rozejrzała się i Nigdzie nie było Hidekiego, ani Kuni. Ani Kohaku.
Tylko Rin się uśmiechał.
- Hideki poszedł, jak zaczęliście gadać, a Kuni za nim, za Kuni poszła Kochaku
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline