Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2021, 19:12   #864
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Brzmi jakby to pisali z nożem przystawionym do gardła, albo wyprali im mózgi w jakimś obozie... Tak czy inaczej trzeba pogadać z Panią Sato żebyśmy mogli na chwilę zboczyć z kursu i uratować waszych rodziców w drodze na ratunek Pani Awatar Korrze- Powiedział takim tonem jakby właśnie oznajmił że trzeba będzie zatrzymać się w sklepie spożywczym wracając z imprezy.

- Awatar Aang i jego drużyna odbijali więźniów z dużo gorszym zapleczem niż my mamy obecnie daj mi chwile a opracuje plan... - Usiadł na krześle obok Aiko założył nogę na nogę i zaczął obmyślać wstępne zarysy akcji:

-Musimy zacząć od tego żeby sam wiecie kto, w postaci duchowej odnalazł miejsce uwięzienia twoich rodziców, potem rozrysujemy mapę i spróbujemy cichego podejścia... Albo możemy uwolnić wszystkich na raz i zrobić zamieszki jak po zniszczeniu Muru w Ba Sing Sei i użyć chaosu żeby się wydostać... Choć wtedy zginęłoby dużo ludzi, może wolą walczyć niż niewolę polityczną ? Ehh... Ciche podejście zdecydowanie byłoby lepsze - Oczy Migmara aż błyszczały z pasji z taktycznego planowania zawsze miał celujące oceny!

Przecież pokonali wcielenie zła, po swojej stronie mieli legendy wojenne takie jak Satomi Sato, Mistrzyni Ikki, kobietę pobłogosławioną przez legendarną Azulę oraz Mistrza Zaheera! Do tego on Pan Daichi i sama Aiko to też nie w kij dmuchał!
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 01-10-2021 o 19:19.
Brilchan jest offline