03-10-2021, 21:40
|
#124 |
Młot na erpegowców | Lol pojawiła się w pomieszczeniu przygnieciona różnymi zakupami, widząc ciało Rosiczki, wsadziła lizaka do ust i wybełkotała niewyraźnie.— Ktoś tu używał Roundupu? — zapytała głupio. — A tak w ogóle... Czy roślina jedząca mięso to taki odwrotny weganin? Potem rozejrzała się po wszystkich zgromadzonych „policjantach”. W sumie super się wczoraj ubawiła, ale skoro miała grać dla niebieskich, to jednak trochę kaszanka wynikła. Bo źle wytypowała. A uwielbiający BDSM kuklarz ubił maszyno-Cheesusa (wróci za 3 dni?). Niestety obaj okazali się być glinami, niedobrze, oj niedobrze...— Oj, tak byczq +1 — powiedziała do Posta Rezerwacyjnego. — Czas zdmuchnąć tę lalę, Harley Quinn. Jeśli i w tym wypadku się będę myliła, to niech piorun mnie jebnie. Zaraz jednak zerknęła nieco bojaźliwie w niebo, zdając sobie sprawę z tego co rzekła.— Eee, żartowałam tatku!... W każdym razie do trzech razy sztuka. I tak nie powinnam już tu być! Jestem przecież 100% gliną. Ech, przez was nie zdążę zepsuć kolejnej łatki Cyberpunka 2077!... Em, ale jak mówiłam, czerwone jełopy coś knują. Teraz musimy głosować jednomyślnie, bo inaczej nie złapiemy się w limit niezbędny linczu! Dalej, dalej do dzieła koledzy! |
| |