Jeszcze przez chwilę wszyscy sondowali się wzrokiem. Tym gościem za rogiem ponownie wstrząsnęły wymioty. Nie ma to jak gorące słoneczne popołudnie w Federacji.
-Dobra - ich dowódca długo się nie namyślał -
ufam wam, zajmijcie się nim, bierz Stev'a. Ty - lewą ręką wskazał na JD -
2 płyty za opatrzenie, ty - palec przesunął się na Hectora -
1 płyta za naprawę. Nie lubię się targować. Jakiś przewód się obluzował.
W jego głosie nie było ani chwili wahania, miało się to wrażenie respektu bijącego od gościa. Nikt nie protestował.
Ranny o imieniu Steve jęczał, ale jeszcze się trzymał. JD jak najszybciej ruszył do rannego i pomógł go wprowadzić do wnętrza. Stracił z oczu tego dowódcę, ale tamten chyba pogadał jeszcze z barmanem.
Pusty stół przesunięto do drzwi, tam było więcej światła. Rana nie wyglądała ładnie, najgorzej było pod łokciem, gdzie skóry kompletnie brakowało, a oparzenie było naprawdę poważne. Im bliżej dłoni, tym oparzenie było płytsze, a uszkodzenie skóry było bardziej mechaniczne, musiało powstać gdy odrywali rękę od silnika. Gdzieś na zapleczu trzasnęły drzwi. Przyszedł barman z wiadrem wody:
-Czysta ale letnia, w taki dzień nie ma szans na czystą zimną.
Dobre i to.
JD tak wszystkim pokierował, że pacjent siedzący na krześle trzymał rękę w wiadrze postawionym na drugim krześle. Sam zajął się przygotowaniem opatrunku. Rękawiczki, bandaż, gazy (dużo ich zejdzie) i przyrządy żeby usunąć ewentualne zanieczyszczenia mechaniczne.
Test Leczenia
PT - Otwarty
Wynik: 20+8=28
Zdany PT 25
Na zewnÄ…trz:
Pod czujnym okiem uzbrojonych (ale raczej nie wrogo nastawionych) Garcia ruszył do samochodu. Zauważył, że oba miały powiększony prześwit, raptem o kilka cali, więc prawdopodobnie w zawieszeniu wszystko jest jeszcze oryginalne. Minął otwartą maskę (smród palonej skóry zakręcił mu się w nosie) i sięgnął przez fotel kierowcy. Wajcha od hamulca postojowego miała luz, to mógł być powód dlaczego samochód zaczął się toczyć. Dla bezpieczeństwa wsiadł i wrzucił pierwszy bieg. Te śmieci pod kołami na razie trzymały pojazd w miejscu, ale wszystko się mogło zmienić.
Zajrzał jeszcze do silnika. Kiedy pojazd ruszył to tamtemu zaklinował rękę o chłodnicę. A chłodnica, jak sama nazwa wskazuje, jest w czasie jazdy i zaraz po niej cholernie rozgrzana, tam się do cholery gotuje woda!
Test wypatrywania - przyczyna usterki
PT 10 przeciętny
Wynik: 9+6=15
Test zdany
Usterka którą ten Steve chciał naprawić, nie była wielka, raczej trudno dostępna. Jedna z elastycznych rurek obluzowała się. Ostrożnie sięgnął do niej. Na szczęście nie była gorąca, do naprawy wystarczyło poprawić mocowania, wystarczy śrubokręt. Oraz kurtka - przez tą cholerną chłodnicę.
Gorzej było z hamulcem. Głównie przez dojście, monter musiał się wcisnąć pod samochód i znaleźć przyczynę, która mogła być umiejscowiona na większym obszarze.
Test wypatrywania
PT Problematyczny
Wynik: 9+10+2=21
Test zdany
Poszczęściło mu się, dość szybko znalazł przyczynę. Wszechobecna na tym świecie korozja przeżarła się przez tunel linki, tuż przy bloczku pod dźwignią. Tkwił tam, wciśnięty w szparę chyba jakiś kamyk. Musiał przycierać linkę nie od wczoraj, bo poszczególne, rozczapierzone druciki było nierównomiernie skorodowane i właśnie kilka minut temu ostatnie z nich nie wytrzymały i puściły.
Monter śrubokrętem wydłubał kamyk. Rurkę przy silniku poprawi, ale linki nie wymieni. Do tego potrzebowałby nową linkę i dostęp do kanały rewizyjnego.
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.